środa, 4 lutego 2015

Egzystencjalna spacja

Witam Was wszystkich.
Na początek pragnę przeprosić za brak aktywności, jednak nie lubię robić niczego na pół gwizdka, w takim wypadku nie chciałam pisać na siłę.

Zauważyłam ostatnim czasem, że każdy dzień jest taki sam, monotonia mocno mnie doświadcza. Często nawet brak mi czasu na ukochane książki czy wyjście ze znajomymi. Ferie zbliżają się, jednak spanie po 6/7 godzin już daje mi w kość. Czekam na wolne. Mam nadzieję i cały czas czekam na zmiany, które bardzo lubię (chociaż na dłuższą metę stabilizacja jest najlepsza, ale cóż, mam czas). W czasie ferii zamierzam pofarbować kolejny raz włosy, okazać powrót życia do mej szarej osoby. Wraz z pojawieniem się mnie w nowej szkole, pojawiły się nowe uczucia, nienawiść lecz także miłość, czy sympatia do nowych znajomych i przyjaciół. Więc, jest luty a ja wciąż nie potrafię rozmawiać z niektórymi osobami na których cholernie mi zależy, nierealizowane plany są kolejną rzeczą od której pragnę odpocząć. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli będzie tak dalej mogę zmarnować cały rok, spalić kartkę na której mogłaby zostać spisana nowa historia, przygoda. Ach, użalanie się nad sobą niczego niczego nie da. Czas na zmiany! :)
W 2015 zrobię wszystko by życie toczyło się torem, który ja wytyczę. Zaczynam od teraz. Mam wielką nadzieję, że do czerwca będę już bliżej siebie i swojego życia z marzeń, nic nie będzie już monotonne.

Życzcie szczęścia i narazie! :)